Wydarzenia / Byliśmy tam

Wernisaż wystawy "Stand by" w Leica Gallery [wideo]

Byliśmy tam | Ivan Sitsko | 2013-12-11

Kolejny wernisaż w Leica Gallery za nami. Zobaczcie naszą relację z otwarcia ciekawej wystawy "Stand by" kolektywu Sputnik Photos poświęconej Białorusi

Mówiąc o Białorusi ciężko jest uniknąć tematu polityki, mówiąc o polityce na Białorusi, ciężko jest uniknąć rozmowy o Łukaszence. Nie udało się to również fotografom kolektywu Sputnik Photos oraz organizatorom wystawy "Stand by", Leica Gallery. W samym centrum galerii na własne życzenie można było "pobyć na osobności z pewnym Panem". Tak Rafał Milach przedstawił ciemny pokój za kurtyną z pojedynczym zdjęciem Łukaszenki na ekranie małego telewizora.

Ta część wystawy "Stand by" robi dość ciekawe wrażenie na widzu, który oczekuje, że za sekundę powinno coś się zmienić na tym ekraniku. Nie dostając tego, czego się spodziewamy na chwilę trafiamy w stan zawieszenia i zostajemy z taką pustką, sami w ciemnym pokoju. Później nasuwają się dwa bardzo ważne pytania: "czego jeszcze się spodziewałeś?" i "na co czekasz?", po czym szybko wychodzimy i raczej nie chcemy wracać myślami do tego co zobaczyliśmy.

Niżej przedstawiamy w skrócie, czego jeszcze się spodziewać po wystawie "Stand by" Sputnik Photos oraz co działo się podczas wernisażu. Polecamy jednak przyjść i zobaczyć wystawę na własne oczy. Naprawdę warto!

Kolektyw Sputnik Photos (od prawej Jan Brykczyński, Agnieszka Rayss, Adam Pańczuk, Rafał Milach) oraz Ania Nałęcka autorka projektu graficznego albumu "Stand by"

Na wernisażu pojawili się fotografowie kolektywu Sputnik Photos, wśród nich Rafał Milach, Adam Pańczuk, Jan Brykczyński oraz Agnieszka Rayss. We wstępie każdy z artystów opowiedział pokrótce o swojej części projektu, zaś o szczegóły i historie, które kryją się za zdjęciami można było wypytać autorów już po oficjalnym rozpoczęciu. Dowiedzieliśmy, że "Stand by" jest pierwszą częścią większego projektu o krajach byłego Związku Radzieckiego. W ciągu najbliższych lat możemy spodziewać się materiałów z Ukrainy, Mołdowy oraz państw Kaukaskich. Spotkania z autorami wystawy odbędą się jeszcze w styczniu, jest to więc dobra wiadomość dla tych osób, którym nie udało się przyjść na wernisaż "Stand by", a bardzo by chcieli spotkać fotografów Sputnik Photos.

Na wystawie pokazana została tylko część zdjęć, pozostałe można obejrzeć w zbiorowym albumie. Wydano go w dwóch wersjach, które różnią się ceną i zawartością - droższa wersja zawiera również odbitki.

Rafał Milach opowiada o swojej części projektu "Stand by"

Kilka zdjęć Rafała Milacha z tego projektu możecie zobaczyć w zapowiedzi wystawy.

Wernisaż wystawy "Stand by" Sputnik Photos - relacja foto

Adam Pańczuk opowiada o swojej części projektu "Stand by"
W takiej postaci zdjęcia Adama Pańczuka można zobaczyć tylko podczas wystawy
Część projektu "Stand by" autorstwa Mancy Juvan
Manca Juvan przedstawiła zdjęcia Białorusinów, którzy mieszkają teraz w Nowym Jorku i dążą do realizacji "American Dream". Zostały również pokazane ulubione miejsca na Białorusi bohaterów zdjęć
Część projektu "Stand by" autorstwa Andreia Liankevicha
Jan Brykczyński opowiada o współczesnej Białorusi poprzez zdjęcia wnętrz u mieszkańców białoruskiej części Puszczy Białowieskiej
Część projektu "Stand by" autorstwa Agnieszki Rayss
Część projektu "Stand by" autorstwa Justyny Mielnikiewicz
Justyna Mielnikiewicz swoją część projektu "Stand by" poświęciła kobietom, które poszukują męża za granicą
Tajemniczy pokój "z pewnym Panem"
Oficjalne hasło "За Беларусь" ("Za Białoruś") nakłada się na nazwę projektu "Stand by"
Udostępnij: Facebook Google Wykop Twitter Pinterest

Powiązane artykuły

Wydawca: AVT Korporacja Sp. z o.o. www.avt.pl