Warsztat / Teoria

Światło i cień na zdjęciach krajobrazowych

Teoria | 2013-11-19

W krajobrazach główne role odgrywają światło i cień. Zobaczcie, jak za ich pomocą możecie rzeźbić krajobraz

Cień jako główny motyw zdjęcia

Szukajcie ludzi rzucających długie ciemne kształty na budynkach i chodnikach. Próbujcie fotografować z wysoka, z okna budynku czy z mostu, i wykorzystując ptasią perspektywę.

Świetnym pretekstem do takich doświadczeń są imprezy sportowe, dlatego wspinajcie się na najwyższe rzędy i łapcie zawodników w promieniach zachodzącego słońca. Z pomocą teleobiektywów  wyłapujcie cienie na płaskich powierzchniach kortu. Jeżeli fotografujecie z poziomu ziemi, uważajcie, by cienie, które obejmujecie, na siebie nie nachodziły. Utrzymujcie prostą kompozycję, bez przesadnych akrobacji. (fot. Paul Grogan)

-

Ktoś kiedyś powiedział, że najpiękniejsze zdjęcia powstają wtedy, gdy cień jest dłuższy od samego fotografa, który go rzuca. Jeżeli wybieracie porę dnia na sesję, warto zastanowić się nad tym stwierdzeniem i robić zdjęcia wcześnie rano lub późnym popołudniem.

Oczywiście nie będzie prawdą, jeśli powiemy, że fantastycznych zdjęć nie da się zrobić w innym czasie, ale zasada jest taka, że im niżej znajduje się słońce, tym przyjemniejsze światło emituje. W tym czasie jego tarcza jest bliżej horyzontu, a długie cienie, jakie wywołuje, podkreślają wrażenie trójwymiarowości.

By wyciągnąć z długich cieni jak najwięcej, trzeba fotografować ze światłem wpadającym do obiektywu pod odpowiednim kątem. Oświetlenie boczne nada zdjęciu głębi i powiększy wrażenie przestrzeni. Zdjęcia wykonane ze słońcem świecącym zza pleców nie będą miały tego efektu, gdyż cienie będą uciekać od obiektywu i światło będzie wydawało się płaskie.

Alternatywnie można wykorzystać tylne oświetlenie, które sprawdza się przy wysokich obiektach, takich jak np. drzewa. Przy takim podejściu warto ustawić słońce zaraz za fotografowanym obiektem, co pokaże piękny cień i pomoże uniknąć efektu flary.

Dopracowanie ekspozycji

Zdjęcia krajobrazów, ze względu na urozmaicone ukształtowanie terenu, mają dużo zacienionych obszarów, co może stanowić problem przy ustawianiu idealnej ekspozycji, ponieważ ciemne rejony wpływają na pomiar światła i system, chcąc je rozjaśnić, może prześwietlać zdjęcie.

Kierunek padania światła

Oświetlenie boczne sprawdza się prawie zawsze, ładnie odkrywa fakturę i tworzy cienie, które przecinają kadr po skosie. Warto jednak eksperymentować z tylnym światłem, gdy cienie tworzą wyraźne kształty skierowane w stronę widza. (fot. Mark Hamblin)

 

Jeżeli obraz jest niedoświetlony, zdjęcia będą totalnie ciemne i znikną z nich wszelkie szczegóły.

Jednakże czasami taki zabieg też może wyglądać efektownie, dlatego nie bójcie się eksperymentować i bawić, w oczekiwaniu na jakieś niesamowite rezultaty.

Kluczem tej techniki jest naświetlanie pod półtony, wtedy światła i półtony powinny zostać odwzorowane w miarę naturalnie. Musicie jednak pamiętać, że niebo jest znacznie jaśniejsze od reszty krajobrazu, dlatego warto zabrać ze sobą filtr gradacyjny, który umożliwi zredukowanie tej części ekspozycji o jakieś dwa stopnie.

Długie cienie pomagają w komponowaniu ujęcia, można ich użyć jako linii wiodących, które kierują spojrzenie w stronę bohatera ujęcia. Cienie mogą dodać zdjęciu dramatyzmu, pomóc zobrazować nastrój chwili, koncentrując uwagę na mocno oświetlonych partiach zdjęcia.

Zabawa ze światłem i cieniem sama w sobie może być motywem zdjęcia. Takie podejście świetnie sprawdza się przy powtarzającym się lub tworzącym pewien wzór cieniu, jak np. snop światła, przebijający się przez regularnie ustawione drzewa.

długie cienie na zdjęciu krajobrazowym pole siano
W tym zdjęciu cienie na rżysku stworzyły ciekawe linie wiodące, fot. Mark Hamblin.

Graficzne zabawy

Nie zapominajcie o fotografii czarno-białej. Graficzna natura cieni sprawia, że są to idealne motywy do fotografii monochromatycznej. Czarno-białe obrazy o wysokim kontraście, z super ostrymi przecinającymi krajobraz liniami, dobrze sprawdzają się w przypadku krajobrazów miejskich, z ostrymi i równo ciętymi liniami budynków.

Zapomnijcie o fotografowaniu w środku dnia, na sesje wyruszajcie dopiero gdy słońce chyli się ku zachodowi, gdy znajduje się nisko nad horyzontem i powoduje wydłużanie się cieni. Wieczorami jest łatwiej, bo mamy czas na wyszukanie ciekawego miejsca, wykadrowanie i wyczekiwanie odpowiedniego światła, fot. Mark Hamblin

Jak fotografować cienie w czasie zachodu słońca

  • Zróbcie cieniom miejsce. Miejcie pewność, że cienie ważne dla zdjęcia nie zostają przycięte przez krawędzie kadru. Oko naturalnie podąża za mocnym cieniem, dlatego cały powinien znajdować się w kadrze.
  • Użyj niskiego słońca do podkreślenia obiektów. W jednolitej przestrzeni, starajcie się znaleźć jakiś wysoki obiekt, taki jak skała, budynek lub drzewo. Światło padające pod dużym kątem położy ładnie cień, który będzie stanowił linię wiodącą wzrokiem po kadrze.
  • Pomyślcie o kompozycji. Ustawcie się w stosunku do słońca tak, by cienie padały równolegle do Was. To najmilsza dla oka kompozycja, która liniami wprowadza widza w zdjęcie.
  • Zróbcie zdjęcie o szerokim zakresie dynamicznym. W bardzo mocnym świetle zachodzącego słońca, bardzo trudno zapisać wszystkie tony, gdyż ich rozmaitość wykracza poza zakres dynamiczny możliwy do uchwycenia za pomocą pojedynczej klatki. Dlatego warto robić sekwencje zdjęć z różnymi ustawieniami ekspozycji i w każdej zapisywać inny zakres tonów, by potem połączyć je w jedno - o dużej rozpiętości tonalnej.
Udostępnij: Facebook Google Wykop Twitter Pinterest

Powiązane artykuły

Wydawca: AVT Korporacja Sp. z o.o. www.avt.pl