W krajobrazach główne role odgrywają światło i cień. Zobaczcie, jak za ich pomocą możecie rzeźbić krajobraz
Cień jako główny motyw zdjęcia |
|
Szukajcie ludzi rzucających długie ciemne kształty na budynkach i chodnikach. Próbujcie fotografować z wysoka, z okna budynku czy z mostu, i wykorzystując ptasią perspektywę. |
-
|
Ktoś kiedyś powiedział, że najpiękniejsze zdjęcia powstają wtedy, gdy cień jest dłuższy od samego fotografa, który go rzuca. Jeżeli wybieracie porę dnia na sesję, warto zastanowić się nad tym stwierdzeniem i robić zdjęcia wcześnie rano lub późnym popołudniem.
Oczywiście nie będzie prawdą, jeśli powiemy, że fantastycznych zdjęć nie da się zrobić w innym czasie, ale zasada jest taka, że im niżej znajduje się słońce, tym przyjemniejsze światło emituje. W tym czasie jego tarcza jest bliżej horyzontu, a długie cienie, jakie wywołuje, podkreślają wrażenie trójwymiarowości.
By wyciągnąć z długich cieni jak najwięcej, trzeba fotografować ze światłem wpadającym do obiektywu pod odpowiednim kątem. Oświetlenie boczne nada zdjęciu głębi i powiększy wrażenie przestrzeni. Zdjęcia wykonane ze słońcem świecącym zza pleców nie będą miały tego efektu, gdyż cienie będą uciekać od obiektywu i światło będzie wydawało się płaskie.
Alternatywnie można wykorzystać tylne oświetlenie, które sprawdza się przy wysokich obiektach, takich jak np. drzewa. Przy takim podejściu warto ustawić słońce zaraz za fotografowanym obiektem, co pokaże piękny cień i pomoże uniknąć efektu flary.
Zdjęcia krajobrazów, ze względu na urozmaicone ukształtowanie terenu, mają dużo zacienionych obszarów, co może stanowić problem przy ustawianiu idealnej ekspozycji, ponieważ ciemne rejony wpływają na pomiar światła i system, chcąc je rozjaśnić, może prześwietlać zdjęcie.
Kierunek padania światła |
|
Oświetlenie boczne sprawdza się prawie zawsze, ładnie odkrywa fakturę i tworzy cienie, które przecinają kadr po skosie. Warto jednak eksperymentować z tylnym światłem, gdy cienie tworzą wyraźne kształty skierowane w stronę widza. (fot. Mark Hamblin) |
|
Jeżeli obraz jest niedoświetlony, zdjęcia będą totalnie ciemne i znikną z nich wszelkie szczegóły.
Jednakże czasami taki zabieg też może wyglądać efektownie, dlatego nie bójcie się eksperymentować i bawić, w oczekiwaniu na jakieś niesamowite rezultaty.
Kluczem tej techniki jest naświetlanie pod półtony, wtedy światła i półtony powinny zostać odwzorowane w miarę naturalnie. Musicie jednak pamiętać, że niebo jest znacznie jaśniejsze od reszty krajobrazu, dlatego warto zabrać ze sobą filtr gradacyjny, który umożliwi zredukowanie tej części ekspozycji o jakieś dwa stopnie.
Długie cienie pomagają w komponowaniu ujęcia, można ich użyć jako linii wiodących, które kierują spojrzenie w stronę bohatera ujęcia. Cienie mogą dodać zdjęciu dramatyzmu, pomóc zobrazować nastrój chwili, koncentrując uwagę na mocno oświetlonych partiach zdjęcia.
Zabawa ze światłem i cieniem sama w sobie może być motywem zdjęcia. Takie podejście świetnie sprawdza się przy powtarzającym się lub tworzącym pewien wzór cieniu, jak np. snop światła, przebijający się przez regularnie ustawione drzewa.
Nie zapominajcie o fotografii czarno-białej. Graficzna natura cieni sprawia, że są to idealne motywy do fotografii monochromatycznej. Czarno-białe obrazy o wysokim kontraście, z super ostrymi przecinającymi krajobraz liniami, dobrze sprawdzają się w przypadku krajobrazów miejskich, z ostrymi i równo ciętymi liniami budynków.