Do 28 maja w warszawskiej galerii IFF można oglądać wystawę Pawła Fabiańskiego "Odczyt nastąpi automatycznie"
"Paweł Fabjański zdecydował się na grę" - mówi Krzysztof Pijarski, kurator wystawy. "Grę o wolność z aparatem pochwycenia, z dyspozytywami badającego nas lasu. Przygląda się machinie, jaką jest las, przez który zdaje nam się iść, w chwili, gdy czujemy jego muśnięcia. Ciała jego modeli pokrywają znaczniki, pozwalające pochwycić istotę naszego chodu, ekspresji twarzy, wręcz zrekonstruować ciało jako autonomiczną całość; nawet pod jego nieobecność, po śmierci, po zatonięciu w nicości".
Paweł Fabjański (ur. 1980) jest artystą wizualnym, który tworzy swoje prace głównie za pomocą medium fotografii. Ukończył studia na Politechnice Łódzkiej oraz w PWSFTviT w Łodzi, gdzie obecnie przygotowuje pracę doktorską oraz prowadzi pracownię “Fotografii Komercyjnej”. Fabjański swoją uwagę skupia głównie na zagadnieniu przenikania się sztuki i komercji - tematem tym zajmuje się zarówno w swojej własnej twórczości jak i eksploruje go jako wykładowca.
"Bohaterowie Fabjańskiego nie wydają się w posiadaniu własnych ciał - są albo nieobecni, albo nieprzytomni, albo niedopasowani. Nie sposób się z nimi utożsamić - podkreśla Pijarski i dodaje: "Efekt dystansu zwiększają jeszcze same znaczniki – w pięknym, intensywnym pomarańczu, nie ukrywają swojej przyziemnej materialności jako piłeczki ping-pongowe. To wszystko zabawa. Tor lotu piłeczki-pocisku nie sugeruje śmierci bohatera, lecz rejestruje przyprawienie go o klauni nos, który powraca w zmaganiach z czarną materią dyspozytywu".
Wystawę Pawła Fabiańskiego "Odczyt nastąpi automatycznie" można oglądać do 28 maja w Warszawie w galerii IFF (Fort Mokotów, ul. Racławicka 99).