Ponad 2500 zdjęć z 40 państw nadesłano na konkurs Undewater Photographer of the Year 2015. Wygrało jedno - portret konika morskiego
Alex Mustard, Martin Edge i Peter Rowlands, sędziowie Underwater Photographer of the Year 2015, mieli pełne ręce roboty. Tegoroczna edycja okazała się bardzo popularna, zważywszy na zgłoszenia z przeszło 40 krajów. Dość niszowa tematyka nie przeszkodziła twórcom w wysłaniu ponad 2500 fotografii. "Część z kadrów znamy lepiej, niż sami autorzy. Każdy z jurorów wielokrotnie pochylał się nad tymi obrazami", mówi Alex, przewodniczący gremium. "Ilość, ale przede wszystkim jakość dzieł, jest zachwycająca".
Autorem kadru, który wywarł największe wrażenie na sędziach konkursu, jest Nuno Sá - specjalista od fotografowania i filmowania pod wodą z kilkunastoletnim doświadczeniem. Co ciekawe, Nuno ma własną firmę, która świadczy usługi fotografowania i filmowania pod wodą. "Nasze biuro położone jest na Azorach, na środku oceanu Atlantyckiego. Od przeszło dekady nurkujemy i uwieczniamy to, co znajdziemy pod taflą wody", czytamy na stronach Atlantic Ridge Productions.
"Istotne jest dla mnie szerzenie informacji o życiu oceanicznym i zagrożeniach, jakim czoło stawiać muszą niektóre gatunki", podkreśla zwycięzca konkursu. "Weźmy za przykład dwa gatunki koników morskich z Ria Formosa, rezerwatu nieopodal Morza Śródziemnego i Atlantyku - od 2001 do 2009 roku 85% ich populacji wyginęło. Teraz, każdego roku, 50 ton tych zwierząt wyłapywanych jest po to, by ktoś mógł trzymać je w akwarium".
Autor portretu konika morskiego jest z wykształcenia prawnikiem, ukończył studia na jednym z portugalskich uniwersytetów. W zawodzie jednak nie miał zamiaru pracować; w chwilę później wyjechał właśnie na Azory, gdzie postanowił realizować swoje dwie największe pasje - fotografię i nurkowanie. Nuno jest jedynym, portugalskim fotografem przyrody, który doczekał się tak istotnych wyróżnień. Jego kadry trafiały m.in. do tamtejszego National Geographic i dziesiątek innych wydawnictw. Zdobywał liczne nagrody na międzynarodowych konkursach, a zajęcie pierwszego miejsca w UPotY jest swego rodzaju ukoronowaniem jego twórczości.
Z racji na korzenie konkursu i ojczyznę jego organizatorów, dla obywateli Wielkiej Brytanii wydzielono oddzielną sekcję - British Underwater Photographer of the Year - w której zwyciężył Matt Doggett. "W fotografii podwodnej nie chodzi tylko o lustrzankę w obudowie podwodnej i doczepione do niej lampy. Czasem przydają się również łodzie, motorówki, kotwice i cała masa innego sprzętu", mówił Doggett w rozmowie z BBC South.
Pochodzącego z Southampton fotografa wyróżniono za skomplikowane zdjęcie polujących mew. "Są w stanie wbijać się w wodę z prędkością nawet 100 kilometrów na godzinę, więc odpowiednie się ustawienie nie było proste. Zajęło mi to dłuższą chwilę", wspomina Matt.
Kompletną galerię konkursową znajdziecie w tym miejscu.