Żółw polujący na meduzę, embrion pisklęcia w ludzkich dłoniach czy wiejskie życie w Indiach - oto tematy najlepszych zdjęć konkursu organizowanego przez Society of Biology
Tematyka tegorocznej edycji konkursu fotograficznego Society of Biology to "Dom, siedlisko i schronienie". Zagadnienie jest wyjątkowo szerokie - może przecież dotyczyć zarówno zwierząt, jak i ludzi. Dlatego też osoby biorące udział nie miały problemów z nadsyłaniem zróżnicowanych, tętniącym życiem kadrów. Rozszerzenie tematu stanowił opis: "kreatywne przedstawienie oryginalnych sposobów wykorzystywania środowiska przez zwierzęta, rośliny i inne organizmy".
Konkurs nie jest tak popularny, jak Wildlife Photographer of the Year czy Wielki Konkurs National Geographic - nie odstaje jednak poziomem zdjęć. W 2014 roku zgłoszono 800 fotografii (każdy z uczestników mógł zgłosić do trzech kadrów), konkurując o nagrody pieniężne w wysokości 1000 i 500 funtów.
Tę pierwszą, w kategorii Photographer of the Year, zdobył Billy Clapham za zdjęcie kosa przesiadującego w jego ogrodzie.
Drugą nagrodą, w kategorii Young Photographer of the Year (do lat 18-tu), może pochwalić się Nagarjun Ram. Hindus uwiecznił lamparta skradającego się w swoim naturalnym środowisku.
"Najbardziej imponowała nam różnorodność tegorocznych zgłoszeń", tłumaczył Tim Harris, jeden z jurorów. "Widać było ją zarówno w uchwyconym temacie, jak i samej lokalizacji geograficznej". Jednym z ciekawszych kadrów - choć nienagrodzonych - jest ten, na którym zauważymy żółwia spożywającego meduzę. "Wbrew pozorom jest to dość powszechne w naturze. Meduzy stanowią naturalny pokarm morskich gadów, które mogą jeść je praktycznie codziennie", podkreśla Harris.
Więcej informacji na temat konkursu znajdziecie na stronach Society of Biology.