Kusi dzikim, surowym krajobrazem, krystalicznie czystymi jeziorami, ogromnymi lodowcami i śmiało strzelającymi w niebo szczytami. O tym, jak zorganizować wyprawę w to niezwykłe miejsce, opowiedział nam specjalista od fotografii górskiej – Karol Nienartowicz
Patagonię możemy odwiedzić samodzielnie lub z biurem podróży. Wyjazdy organizowane przez biuro będą miały tę zaletę, że całkowicie ominą nas obowiązki organizacyjne takie jak wykupienie przelotów, noclegi, wynajem samochodu i dobór atrakcji podczas wyjazdu. Niestety taki wyjazd będzie miał jedną dużą wadę. Przez Patagonię będziemy gonić, zaliczając po drodze kolejne atrakcje, a większość pięknych miejsc będziemy zmuszeni fotografować w środku dnia, gdy powietrze jest mniej przejrzyste niż o poranku i wieczorem, a umówmy się, że kwintesencją wyjazdu do Patagonii jest fotografowanie tamtejszych gór o wschodzie słońca. Jeśli zamierzasz zrobić świetne zdjęcia, raczej warto pomyśleć o podróży na własną rękę. Wówczas sam decydujesz, jak długo pozostaniesz w danym miejscu, oraz możesz zaplanować wschody w najpiękniejszych lokalizacjach. Taka podróż jest również sporo tańsza, bo nie ponosisz kosztów biura podróży, a zabierając namiot, możesz zrezygnować z drogich noclegów. Ponadto sam decydujesz, na co możesz sobie pozwolić finansowo, a co odpuścić – nie musisz rezygnować z całego wyjazdu, możesz odpuścić kilka kosztownych atrakcji (np. rejsy). Ponadto spędzisz w górach tyle czasu, ile potrzebujesz, a wieczorami i o porankach w samotności nacieszysz oczy wspaniałym surowym górskim krajobrazem!