Tam, gdzie są rośliny, są też owady! Podejdź bardzo blisko, a zobaczysz, że w zaroślach roi się od małych stworzeń
Różnorodność gatunków fauny żyjących w przydomowych ogródkach jest wprost niesamowita. Ich sfotografowanie może być jednak trudne. Latają szybko tam i z powrotem, a większość z nich odfruwa lub ucieka, gdy tylko ustawisz aparat, a czasem nawet wcześniej. Istnieje jednak kilka sztuczek, pozwalających zwiększyć szanse na zarejestrowanie świetnego ujęcia.
Zacznijmy od statystyki. Im więcej owadów występuje na danym terenie, tym bardziej prawdopodobne będzie uchwycenie jakiegoś, pozostającego akurat w bezruchu. Do miejsc, gdzie zawsze coś się dzieje, należą brzegi stawów lub rzek. Jeśli nie masz takich akwenów w swojej okolicy, spróbuj znaleźć dowolną inną lokalizację, która jest naturalnie wilgotna lub podmokła. Zajrzyj na przykład pod kamienie lub kawałki drewna, znajdujące się w ogrodzie. Ziemia pod nimi będzie tętnić życiem. Drugim ważnym czynnikiem jest pora dnia. Najlepszy jest wczesny ranek. Powinieneś wybierać się na sesję, jeszcze zanim opadnie poranna rosa. O tej porze światło jest miękkie i ma ciepły odcień, a temperatura powietrza niższa, co sprawia, że owady są powolne i spokoje. Przy odrobinie szczęścia – trafisz na żyjątko pokryte kropelkami rosy i suszące się w słońcu.
Niezależnie jednak od tego, jak bardzo są ospałe, podczas ich fotografowania najlepiej trzymać aparat w rękach, dzięki czemu można podążać za nimi i wykorzystać nawet najbardziej ulotne momenty ich bezruchu. Jeżeli masz wyjątkowo niestabilną rękę użyj monopodu. Jeśli chodzi o ustawienia aparatu, to najważniejszym czynnikiem jest przysłona.
Ponieważ robisz zdjęcia z niewielkiej odległości, powinieneś wybrać otwór względny nie większy niż f/8. W ten sposób duża część owada widoczna w kadrze będzie ostra. Należy również rozważyć, jaki ustawić czas otwarcia migawki. Największą gwarancję uzyskania ostrego obrazu daje zastosowanie czasu naświetlania rzędu 1/1000 s lub krótszego. Aby możliwe było ustawienie takiego czasu ekspozycji, konieczne może się okazać zwiększenie czułości matrycy. Lepiej jest mieć bowiem zdjęcie trochę zaszumione, niż niewyraźne i przez to całkowicie nieprzydatne.
Chcąc fotografować owady w locie, zmień ustawienia autofokusa. Rejestruj sekwencje ujęć przy maksymalnej częstotliwości wykonywania zdjęć w serii i włącz tryb ciągłego ustawiania ostrości. Dzięki temu zwiększysz swoje szanse na zarejestrowanie ostrego obrazu.
W przypadku fotografowania owadów, warto także pomyśleć o tle. Wykorzystaj zieloną roślinność do wyodrębnienia tematu i unikaj rejestrowania wchodzących w kadr rozpraszających źdźbeł trawy.