Strefa sprzętu / Testy i opinie

Sony QX10 i QX100 [pierwsze wrażenia]

Testy i opinie | Krzysztof Kurek | 2013-09-05

Sony QX10 i QX100 to w zasadzie obiektywy wyposażone w matryce. Podpinamy je do smartfona i przez Wi-Fi sterujemy za pomocą dotykowego ekranu. Brzmi świetnie, ale jak sprawdza się w praktyce?

Inżynierowie Sony stanęli na wysokości zadania a dostępną technologię wydaje się, że wykorzystali niemal do granic możliwości. Obiektywy mają własne zasilanie i gniazdo na karty microSD, gdzie zapisują zdjęcia i filmy. Tuż po zrobieniu zdjęcia, kopiuje się ono do smartfona za pośrednictwem sieci WiFi (ustawić można pełną lub ograniczoną do 2 mpx lub VGA rozdzielczość).

Niemal natychmiast, można podzielić się fotografiami ze znajomymi przez email lub na portalach społecznościowych. Sam obiektyw dzięki NFC łatwo połączyć ze smartfonem działającym w oparciu o system Android. Urządzenia współpracują jednak nie tylko ze sprzętem Sony, ale również choćby z iPhonem firmy Apple.

Kłopotliwe jest tylko wpisywanie unikatowego dla każdego urządzenia hasła. Robimy to jednak tylko za pierwszym razem, łącząc w parę nasz zestaw. Potem urządzenia zapamiętują potrzebne dane. Aplikacja do robienia zdjęć, Play Memories Mobile potrzebuje czasu (nawet do 5 sekund), by nawiązać połączenie z obiektywem. Im bardziej wydajny smartfon, tym szybciej urządzenia gotowe są do pracy.

W dobrym świetle, taka para spisuje się całkiem nieźle. Najlepsze efekty uzyskać można za pomocą droższego obiektywu DSC-QX100, wyposażonego w calową matrycę 20Mp, taką samą jak we flagowym kompakcie Sony czyli Sony RX100 Mark II. Jednak nawet DSC-QX10 pozwala na ciekawe eksperymenty. Amatorów fotografii ucieszy przede wszystkim 10 krotny zoom optyczny.

Niestety w słabszym świetle, ujawniają się ograniczenia technologiczne takiego zestawu. Obraz, z obiektywu do smartfona przesyłany jest wtedy z nieznacznym, ale po pewnym czasie irytującym opóźnieniem. Sprawia to, że wiele zdjęć trzeba robić na tzw. “wyczucie”. Zwłaszcza w trybie wideo, gdy do przesłania jest więcej danych. Momentami nie do końca byłem nawet pewny co kręcę.

Całość robi jednak bardzo dobre wrażenie. Tym bardziej, że nie ogranicza funkcjonalności samego smartfona. W dowolnej chwili obiektyw można odpiąć i schować do kieszeni lub zamknąć w dedykowanym pokrowcu. Zarówno DSC-QX10 jak i DSC-QX100 wyposażone są w mocowanie do statywu. Działają też bezprzewodowo, co poszerza możliwości wykorzystania zestawu. Do swojego najnowszego smartfona Xperii Z1, Sony wyprodukował też specjalny pokrowiec z wyznaczonym miejscem gdzie można przypiąć taki obiektyw.

Autor jest dziennikarzem Radia Zet, prowadzi autorską audycję "Technologika"

Udostępnij: Facebook Google Wykop Twitter Pinterest

Powiązane artykuły

Wydawca: AVT Korporacja Sp. z o.o. www.avt.pl