Fujifilm zaprezentowało nowe produkty: bezlusterkowca X-E3, obiektyw makro XF 80 mm f/2,8 oraz średnioformatowy obiektyw 45/2,8. Pojawią się też aktualizacje firmware'ów oraz nowy konwerter RAW
Fujifilm X-E3 to kolejna już generacja bezlusterkowca retro utrzymanego w stylu analogowego dalmierza. Nowy model zyskał 24,3-megapikselową matrycę i 325-punktowy autofokus - to rozwiązania z flagowego X-Pro2. Oferuje zakres czułości ISO 200-12800 (ISO 100-51200) w trybie rozszerzonym) oraz tryb seryjny na poziomie 8 kl./s (14 kl./s z elektroniczną migawką). Nagrywa również filmy w rozdzielczości 4K z prędkością 30 kl./s.
Fujifilm X-E3 ma teraz bardziej "zaokrąglony" design, nareszcie dotykowy ekran (choć nadal nieruchomy), a nawet łączność Bluetooth. Zrezygnowano jednak z tylnego wybieraka i lampy błyskowej, ale za to pojawiło się drugie pokrętło sterujące.
Fujifilm X-E3 ma pojawić się w sprzedaży we wrześniu w cenie około 900 dolarów.
Wraz z aparatem zaprezentowano dwa nowe obiektywy. Pierwszy to Fujinon XF 80 mm f/2,8 LM OIS WR Macro - uszczelnione szkło z optyczną stabilizacją obrazu przeznaczone do makrofotografii (powiekszenie 1,0x). Po podłączeniu do bezlusterkowców systemu Fujifilm X stanie się odpowiednikiem pełnoklatkowego obiektywu o ogniskowej 120 mm. W sprzedaży pojawi się w listopadzie w cenie 1200 dolarów.
Drugim obiektywem jest średnioformatowy Fujinon GF 45 mm f/2,8 R WR. To również uszczelniona konstrukcja, choć bardzo lekka i poręczna. Po podłączeniu do bezlusterkowca Fujifilm GFX będzie oferował pole widzenia odpowiadające pełnoklatkowej stałce 35 mm. W sklepach ma pojawić się również w listopadzie w cenie 1700 dolarów.
Producent zapowiedział także nowe aktualizacje oprogramowania dla aparatów X-Pro2, X100F, X-T2 i X-T20. Nowe wersje firmware'ów zapewnią wsparcie dla nowego oprogramowania FUJIFILM X RAW STUDIO (patrz niżej), które po podłączeniu aparatu do komputera kablem USB pozwala na wywoływanie plików RAW w aparacie. Nowy firmware poprawi także użytkowanie aparatu z kontrolerami studyjnych lamp błyskowych niezależnych producentów (X-Pro2, X-T2, X100F) oraz znacznie usprawni algorytm śledzącego ciągłego AF w trybach strefowym i śledzącym AF (X-Pro2, X-T2), doda obsługę filmowania wideo 4K, wprowadzi funkcję sterowania aparatem z poziomu komputera /tethering/ (X-Pro2) oraz wzbogaci obsługę ekranu dotykowego podczas korzystania z elektronicznego wizjera /EVF/ (X-T20).
Firmware dla X-T2, X-T20 pojawi się pod koniec listopada, dla X-Pro2 i X100F pod koniec grudnia.
Ostatnią nowością od Fufifilm jest oprogramowanie do wywoływania RAW-ów, które polegać ma na procesorze aparatu X a nie komputerze. Po podłączeniu aparatu kablem USB do komputera PC lub Mac oprogramowanie FUJIFILM X RAW STUDIO ma umożliwić użytkownikom szybką i wygodną konwersję plików RAW z zachowaniem wysokiej jakości obrazu. W całym procesie utrzymana zostanie unikalna jakość obrazu, gdyż system X RAW STUDIO będzie wykorzystywał do wywoływania pliku RAW procesor aparatu fotograficznego X Processor Pro, a nie jednostkę centralną (CPU) komputera.
Jak twierdzi producent, ze względu na wzrastające rozmiary plików RAW użytkownicy napotykali problemy przy konwersji pakietów plików, a w efekcie konwersja zajmowała coraz więcej czasu. Natomiast wysoka sprawność procesora X Processor Pro ma sprawić, że konwersja pakietowa będzie realizowana znacznie sprawniej.
Nowe oprogramowanie dla systemu Mac ma być dostępne pod koniec listopada, dla Windows pod koniec stycznia.