Daj się oczarować dzikiej energii żywiołu. Rachael Talibart radzi, jak fotografować wzburzone morze
Dla Rachael Talibart (www.rachaeltalibart.com) specjalizującej się w wykonywaniu artystycznych zdjęć wybrzeża ocean był zawsze silnym źródłem inspiracji, ponieważ większą część swojego dzieciństwa spędziła nad morzem. "Zapomnij o spokojnym, nudnym morzu i daj się oczarować dzikiej energii rozbryzgujących się fal" – tak Rachael zachęca do fotografowania wzburzonego morza.
W 2016 roku zdobyła tytuł Landscape Photographer of the Year w konkursie zorganizowanym przez The Sunday Times Magazine za zdjęcie zatytułowane "Maelstrom" z cyklu "Sirens". "Syreny" to seria uchwyconych podczas huraganu Imogen zdjęć zarejestrowanych z użyciem krótkich czasów otwarcia migawki, przedstawiających fale rozbijające się o wybrzeże hrabstwa East Sussex.
"W fotografii nadmorskiej popularne jest stosowanie długich czasów naświetlania, które wygładzają fakturę fal. Jednak gdy powierzchnia morza jest wzburzona, użycie bardzo krótkich czasów ekspozycji może być ciekawszą alternatywą" - mówi Rachael. "Fotografując Canonem 5DS R z obiektywem 70–200 mm, korzystałam z krótkich czasów ekspozycji o wartości 1/1000 s i małego otworu przysłony, aby móc zamrozić ruch fal i ukazać ich dziwne kształty.
Wykonując inne morskie pejzaże, używam statywu i filtrów. Ale w czasie sztormu jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest fotografowanie z ręki. Podczas fotografowania huraganu Imogen wiatr był tak silny, że ledwo sama mogłam ustać, więc trójnóg był bezużyteczny. W przeciwieństwie do rejestrowania spokojnych obrazów z zastosowaniem długich czasów otwarcia migawki, wszystko działo się bardzo szybko i wywoływało niezwykłe emocje – to jedna z najbardziej ekscytujących sesji w moim życiu!"