Czy spacerując po mieście, zastanawiacie się czasami, jak określone elementy budynków wyglądałyby samodzielnie, w ciasnym ujęciu?
Wybierzcie się na spacer z aparatem i poszukajcie ciekawych wzorów lub kształtów, które Was natchną i odczarują znane budowle, pokazując je z zupełnie innej strony. Jak zawsze przy tego typu projektach, eksperymentujcie z kadrowaniem. Patrzcie, jak określony element prezentuje się pod różnym kątem, o różnych porach dnia. Jest wiele sposobów na ujęcie tego tematu. Możecie się skoncentrować na prostych liniach i pustej przestrzeni, albo na samych kształtach i powtarzających się wzorach lub też detalach, które oświetlane są nocą.
Jeżeli chodzi o fotografowanie architektonicznych abstrakcji, kreatywność nie ma żadnych granic. Stare czy nowe, całkowicie zniszczone, czy zupełnie nowatorskie, wszystkie budynki mają w sobie coś. Czasami nawet te najbrzydsze mogą być inspiracją do oszałamiających kadrów. Kluczem, tak jak we wszystkich zdjęciach abstrakcji, jest kąt widzenia, a raczej eksperymentowanie z różnymi kątami, ogniskową, sprawdzaniem wszystkich sposobów przedstawienia tematu. Pamiętajcie, że na nastrój zdjęcia duży wpływ może mieć oświetlenie i ten sam motyw, w zależności od pory dnia i pogody, może prezentować się zupełnie inaczej. Starajcie się kilkakrotnie powracać w to samo miejsce i wybadać, kiedy dany motyw prezentuje się najciekawiej.
Jeżeli brakuje Wam inspiracji, zerknijcie na poniższe zdjęcia i zobaczcie, co można wyczarować ze skrawków miasta.