Warsztat / Teoria

Jak fotografować morze?

Teoria | 2013-08-28

Planujecie wyskoczyć jeszcze nad morze? Oto kilka sztuczek, które mogą Wam pomóc w wykonaniu ciekawych zdjęć z wodą w roli głównej!

Linia brzegowa Polski ma aż 440 km, co oznacza, że nie ruszając się poza granice naszego kraju, mamy naprawdę duże pole do popisu. Oczywiście nie takie, jak wyspiarze, którzy są otoczeni wodą z każdej strony, ale pamiętajmy, że są też kraje, które w ogóle nie mają dostępu do morza. Spacery po plaży mogą przynieść wiele inspiracji i pomysłów na ciekawe zdjęcia. Nie można popadać w rutynę, trzeba dobrze zastanowić się, jak ująć wodę w inny sposób niż zwykle, by zdjęcia nie były nudne, lecz aby wyrażały jakiś zamysł.

Skoro planując ujęcie wiemy już, że kluczową rolę będzie grała woda, poszukajmy obiektu, który będzie łącznikiem między wodą a innym elementem krajobrazu. Umiejętność ciekawego komponowanie wody w krajobrazie nadmorskim jest bardzo ważna.

Złapać chwilę
Dramatycznie rozbijające się fale możecie zamrozić korzystając z czasu ok. 1/1000 s

W poruszającej się wodzie tkwi ogromna energia, która dodaje zdjęciom niesamowitego wymiaru, i sposób, w jaki zdecydujecie się ją uwiecznić wpłynie na emocjonalny odbiór obrazu. Styl ujęcia wody determinuje zazwyczaj czas otwarcia migawki.

Długi czas naświetlania sprawi, że poruszająca się woda rozmyje się i stworzy efekt rozlanego mleka, natomiast krótki czas otwarcia migawki przyczyni się do zamrożenia ruchu i zapisania wyraźnych fal.

Styl ujęcia wody determinuje zazwyczaj czas otwarcia migawki

Nie ma tutaj określonych, żelaznych reguł, wybór techniki w znacznym stopniu zależny jest od pogody oraz osobistych preferencji. Niektórzy uwielbiają efekt mlecznej wody, inni go wręcz nie cierpią. Dlatego pomyślcie, co Was inspiruje i zobaczcie, jaką technikę w danych warunkach możecie zastosować. Jeżeli nie macie problemów z surfowaniem po internecie, to możecie tam znaleźć wiele informacji na temat pogody czy przypływów w danym rejonie. Warto sprawdzić także teren pod względem bezpieczeństwa, lepiej nie ryzykować zniszczenia sprzętu, nie mówiąc już o własnym zdrowiu.

Wypróbuj filtr
Do fotografowania krajobrazów przydają się trzy rodzaje filtrów. Filtr polaryzacyjny pomaga zredukować ewentualne odblaski, intensyfikuje nasycenie kolorów i wzmacnia kontrast. Redukuje także ilość światła wpadającego przez obiektyw, umożliwiając korzystanie z długiego czasu naświetlania. Neutralny filtr szary (ND ) pomaga przyblokować część światła i w rezultacie fotografować z dłuższym czasem naświetlania. Trzystopniowy filtr ND 0,9 to standard, który fotograf krajobrazowy powinien mieć zawsze w swoim arsenale. Filtr gradacyjny natomiast pomaga równoważyć ekspozycję, przyciemnia niebo, zostawiając nietknięty pierwszy plan, który zazwyczaj jest słabiej oświetlony. Można go używać wraz z innymi filtrami.

Jeżeli lubicie fotografować, wykorzystując rozmaite techniki, elementem decydującym o wyborze właściwej będzie światło. Nie ma np. sensu próbować zamrozić ruchu fal przy słabym świetle, bo się to po prostu nie uda. Podobnie, w jasny i słoneczny dzień nie ma specjalnie sensu pracować nad efektem mlecznej wody.

Kluczowym elementem, oprócz rozpoznania warunków, jest dobór czasu, który pozwoli na otrzymanie określonego wyniku. Jaki czas dobrać, by zamrozić lub rozmyć wodę? Cóż, to zależy od tego, jak szybko porusza się woda, jak blisko niej stoicie i jakiego używacie obiektywu. Generalnie zasada jest taka, że do stworzenia efektu mlecznej wody potrzeba czasu co najmniej 1 s, natomiast do zamrożenia załamującej się fali niezbędny może się okazać czas 1/1000 s lub krótszy. Jednakże czasy pomiędzy tymi wartościami mogą przynosić także ciekawe skutki, dlatego fotografując, warto eksperymentować i zerkać na wyświetlacz LCD , by zobaczyć, jak dany czas zmienia naszą scenę. Jak zawsze, nie wolno bać się porażek, w końcu człowiek najlepiej uczy się na błędach!

Jak robić lepsze zdjęcia wody?

  • Unikaj fotografowania ze średnim czasem otwarcia migawki. Starajcie się unikać fotografowania z czasem od 1/4 do 1/125 s, ponieważ efekt nie będzie ciekawy, nie będzie to ani rozmyta woda, ani zamrożone fale, zdjęcie nie będzie miało odpowiedniej siły oddziaływania.
  • Przejmij kontrolę. Fotografujcie w trybie Priorytetu czasu lub w pełni manualnym, żeby samodzielnie ustawić wszystkie parametry. Dzięki temu można dobrać czas do efektu, jaki chcecie otrzymać. W trybie Priorytetu czasu, aparat samodzielnie decyduje o wartości przysłony.
  • Zwolnij bieg rzeczy. Długi czas ekspozycji może pomóc w rozmyciu dekoncentrującej wody w tle, ujednolicić jej kolor i ton. Pomaga to uprościć kompozycję i skupić uwagę na innych elementach kadru, które powinny być w centrum uwagi.
  • Zamrożenie akcji. Aby skupić się na falach i uchwycić ich ostre krawędzie, najlepiej użyć teleobiektywu, który pozwoli Wam skupić się na nich z bliska. Warto wtedy skrócić czas otwarcia migawki, by zatrzymać ruch oraz odkryć intrygujące kształty oraz strukturę fali.

Porady na koniec

1
Zaplanuj
Zastanówcie się nad efektem, do którego dążycie – chcecie, by woda była rozmyta czy zamrożona w ruchu? Poszukajcie dogodnego miejsca i pory na zdjęcia. Słabe światło o poranku lub wieczorem jest idealne do długich ekspozycji, za dnia lepiej pracować z krótkimi czasami.
2
Przygotuj aparat
Gdy robicie zdjęcia z długim czasem, zawsze korzystajcie ze statywu i pamiętajcie, by dobrze go rozstawić, najlepiej na solidnym, twardym podłożu. Określcie, jak długa powinna być ekspozycja, aby woda odpowiednio przesuwała się w kadrze, nie zapomnijcie przy tym o obniżeniu wartości ISO i przymknięciu przysłony dla zapewnienia jak najlepszej ostrości.
3
Zamrożenie akcji
Żeby zamrozić ruch szybko poruszającej się wody, musicie ustawić w miarę krótki czas otwarcia migawki, ok. 1/1000 s. Potrzebne może okazać się podniesienie ISO, do 400 czy 800, oraz otwarcie przysłony do f/4 lub f/5,6. Zawsze starajcie się skupiać na najciekawszej fali, jaką ujrzycie, lub miejscu, gdzie fale się załamują.
Udostępnij: Facebook Google Wykop Twitter Pinterest
Wydawca: AVT Korporacja Sp. z o.o. www.avt.pl