Fotografowie krajobrazów używają statywów, po to między innymi, aby móc użyć długiego czasu otwarcia migawki. Od tej reguły są jednak wyjątki!
Zazwyczaj do fotografowania krajobrazów używa się statywu, jednak czasami, jak tłumaczy David Noton, są sytuacje, gdy po prostu nie ma takiej możliwości. "Fotografując nadmorskie krajobrazy, podczas załamania pogody, może być niebezpieczne stawianie aparatu ze statywem na ziemi, nigdy nie wiadomo, kiedy mocniejsza fala może go ze sobą porwać" - radzi David Noton. "Najlepiej wtedy wziąć aparat do ręki i fotografować z krótkim czasem otwarcia migawki. Nie tylko pomoże to uniknąć efektu poruszenia, ale zamrozi fale wściekle rozbijające się o brzeg".
Zacznijcie już dzisiaj!
- Zwróćcie uwagę na kierunek wiatru, do zdjęć takich jak to potrzebujecie mocnego wiatru wiejącego w stronę lądu.
- Biała piana powstała z uderzającej fali może oszukać pomiar światła, który "pomyśli", że jest jaśniejsza niż w rzeczywistości, co spowoduje niedoświetlenie zdjęcia. Warto zatem ustawić odpowiednie parametry w trybie manualnym i wtedy wykonać serię zdjęć.
- W razie wątpliwości, czy zdjęcie jest dobrze naświetlone, sprawdźcie histogram i zobaczcie, czy jest blisko prawej krawędzi.
- Do mocnego kadrowania użyjcie teleobiektywu, który pozwoli zobaczyć z daleka to, co dzieje się przy niebezpiecznym brzegu.
- Nie kadrujcie zbyt mocno, by uchwycić kształt fali rozbijającej się o brzeg.
- Próbujcie zwolnić spust migawki chwilę przed uderzeniem fali o brzeg lub zaraz po.
