Najnowszy pełnoklatkowy Sony A7R nie trafił jeszcze do sprzedaży ale pracował już przy edytorialu do kolejnego wydania kwartalnika Ramp. Autora zdjęć, Tomka Mąkolskiego, zapytaliśmy o to, co jest najważniejsze w fotografii motoryzacyjnej
PROfil |
Tomasz MąkolskiStudiuje fotografię w Neue Schule fuer Fotografie w Berlinie. Zaczynał w 2009 roku jako fotograf imprezowy. Teraz zajmuje się fotografią modową i komercyjną. Uwielbia uwieczniać kobiety. W wymiarze prywatnym samochody fascynują go od zawsze, dlatego chciał spróbować swoich sił przy współpracy z Rampem. Jego blog został wyróżniony przez portal highsnobiety.com. Niedawno stworzył też projekt z Levi's, opublikował też pierwszą okładkę w magazynie Streetmag. Używa Canona EOS 5D Mark II z obiektywami Canon EF 24–70 mm. f/2,8L i Canon EF 50 mm f/1,8. www.makolski.tumblr.com |
Liczy się wszystko, co składa się na końcowy produkt. Dopasowanie do siebie scenerii, światła, pory dnia i koloru samego samochodu. Zawsze zwracam uwagę na perspektywę, odbicia w elementach karoserii i jak wszystkie te czynniki wpływają na wygląd zdjęcia. Na samym początku wolę spokojnie zastanowić się, jak chcę fotografować w danej sytuacji. Jakich obiektywów użyć (uwielbiam stałoogniskowe, jasne obiektywy, ale ze względu na czas i wygodę przy fotografowaniu samochodów, które przecież często się ruszają, używam jasnych zoomów o uniwersalnym zakresie.
W postprodukcji – jedyne, co mnie interesuje, to zmiana temperatury barwowej, ekspozycji, podbicie kolorów i podciągnięcie wyrazistości krawędzi. Żadnych oszusthw! Oczywiście fotografuję tylko w formacie RAW, w którym niestety przy zdjęciach seryjnych trzeba uzbroić się w spore i szybkie karty pamięci…
Praca na sprzęcie, który dobrze znasz, który nigdy Cię nie zaskoczy, jest ważnejsza, niż możliwość wypożyczenia nawet najlepszej przystawki i obiektywów. Opanowanie, znajomość aparatu i pewność swego jest kluczem do sukcesu. Największym błędem jest fotografowanie bez przekonania, na szybko, i późniejsze rozczarowanie, że można było coś zrobić lepiej. Rozglądaj się, inspiruj, próbuj. Ale przede wszystkim godzinę myśl, pięć minut rób.