Utalentowany fotograf komercyjny Ilya Nodia opowiada o swoich koncepcyjnych fotomontażach
Piękne samochody, superbohaterowie, mroczne korytarze a nawet Wiedźmin - różnorodne historie, które zobaczyć możemy na zdjęciach wykonanych przez Ilię pobudzają naszą wyobraźnię i umożliwiają nam wejście w świat żyjących na nich bohaterów.
Mieszkający w Moskwie fotograf tworzy bardzo ciekawe, koncepcyjne fotomontaże pracując zarówno dla osób prywatnych jak i różnorodnych firm. Jak sam mówi - nie lubi wykonywać zleceń - woli ciężką pracę od podstaw, w której może wykazać się swoją kreatywnością.
Jest to dla mnie najlepszy sposób aby opowiedzieć jakąś historię - oprócz tego, że na samym początku mojej kariery, kiedy miałem bardzo słaby sprzęt, bardzo pragnąłem kreować obrazy o dobrej jakości.
Etap dążenia do technicznej doskonałości mam już chyba za sobą - nie jest już dla mnie problemem stworzyć ostry obraz. Teraz przyszedł czas spojrzeć głębiej. Odpowiednio zaaranżowany kadr o perfekcyjnej jakości, który nadaje się do użytku komercyjnego, ale przede wszystkim opowiada historię - to jest coś, co kręci mnie najbardziej. Jest to też bardzo satysfakcjonujące dla moich klientów.
Jeszcze przed czterema - pięcioma laty kładłem nacisk na postprodukcję - teraz finalny efekt sesji w większości zależy od odpowiedniego przygotowania zarówno modeli jak i scenografii, lecz odpowiednia obróbka także jest niezbędna. Każdy fotomontaż złożony jest z 10-30 zdjęć, lecz ich jakość musi być bardzo dobra, aby efekt finalny wyszedł tak, jak wyjść powinien.
Jest to właśnie fotomontaż, unikam jednak tworzenia kolażu. Lubię, gdy wszystko to, co znajduje się na finalnym zdjęciu zostaje sfotografowane przeze mnie podczas sesji w takim kontekście, w jakim powinno wystąpić na finalnej pracy.
Wszystko zależy od projektu - czasami potrzebuję od dwóch do trzech godzin żeby ukończyć projekt składający się z 3-5 finalnych zdjęć, czasami całego dnia... Im więcej "składowych" ujęć, tym dłużej trwa proces. Przeciętny czas obróbki pojedynczej fotografii to około półtorej godziny.
Projekt o który pytasz, to część warsztatów, które przeprowadzałem ostatnio w Indiach. Jeżeli mam być szczery, nie lubię zarabiać na uczeniu innych osób - myślę, że fotograf powinien przede wszystkim skupić się na swoich własnych projektach i technice. Często zdarzają się jednak sytuacje, kiedy ktoś prosi mnie o zorganizowanie warsztatów - czasami jednak się na to zgadzam.
Kiedy prowadzę warsztaty fotograficzne, staram się, aby przybrały postać atrakcyjnego "show" - w sytuacji pobytu w Indiach wpadliśmy na pomysł, który opierał się na walce o ostatnią butelkę piwa w pubie. Potem stwierdziliśmy, że warto dodać do tego historię, która opowiadałaby dlaczego piwo jest tak rzadkie i dlaczego trzeba o nie walczyć. Wykreowaliśmy w tym celu dwie dodatkowe postacie z "mafii alkohlowej" - "BeerBossa" i "Chefa". Mały spoiler - możesz zobaczyć te postaci w telewizyjnym newsie na pierwszym zdjęciu projektu.
Myślę, że jest to współpraca z firmą Claustrophobia Inc. - jest to rewelacyjna, duża ekipa ludzi, którzy zajmują się konstruowaniem "escape-roomów" na całym świecie. Tak się zdarzyło, że dołączyłem do nich na samym początku prowadzenia przez nich działalności i jestem w zasadzie w pełni odpowiedzialny za wygląd fotografii, które promują ich biznes. Bardzo pomogło mi to w zbudowaniu ciekawego portfolio. Muszę Ci też powiedzieć, że uwielbiam portrety ludzi, które tworzę spotykając ich na drodze swojego życia.
W torbie fotografa |
Na początku swojej kariery Ilya zajmował się fotografią ślubną. Właśnie stamtąd wyniósł przyzwyczajenie do noszenia ze sobą takiej ilości sprzętu, która pozwoli mu na pozostanie szybkim i mobilnym. Zestaw, którego używa najczęściej składa się z lustrzanki Canon 5D Mark III wraz ze stałoogniskowymi obiektywami firmy Canon i Zeiss. Oświetlenie zapewniają 4 lampy Canon Speedlite 600EX-RT wraz z różnorodnymi, lekkimi parasolkami i statywami oświetleniowymi. |
Sądzę, że tak - musicie koniecznie rozumieć i pokochać każdy projekt, który zamierzacie zrealizować. Zinfiltrować jego esencję, poznać ludzi, którzy będą brali w nim udział. Jeżeli zamierzacie fotografować dla firm - musicie poznać markę, nauczyć się wszystkiego o produktach waszego klienta. Jest to trudna droga, która często pociąga za sobą dodatkowe koszta. Ale czy robimy to tylko dla pieniędzy? Nie wydaje mi się... Jeżeli nie interesuje was dany projekt, nie zajmujcie się nim. I nie, nie pracujcie z idiotami...
Prace moskiewskiego fotografa możecie znaleźć na jego stronie internetowej, Behance a także profilu na 500px.
Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z jego twórczością!