Za pomocą światła, scenografii i tajemniczego klimatu Kristina Varaksina przedstawia swoje wyobrażenia na temat bliźniąt
Kristina najchętniej fotografuje kobiety i dzieci. Skupia się na ludzkich emocjach. Na naszym zachowaniu w określonych sytuacjach. Najczęściej chce w kadrze zamknąć rozmaite metafory, czego świetnym dowodem cykl "You Are My Twin" (z ang.: "Jesteś moim bliźniakiem").
To projekt osobisty. Ocierając się o psychologię, Varaksina przedstawia związek bliżej niezidentyfikowanych bliźniaków. "Zawsze zastanawiałam się nad tym, jak to jest. Jak czują się ludzie z bliźniakami", mówi autorka, podkreślając: "Najczęściej myślimy, że taki bliźniak niczym się nie różni od swojego brata czy siostry - a często bywa to kompletną nieprawdą. To ludzie, którzy mogą wybrać zupełnie odmienne ścieżki życiowe. Faktem jest natomiast, że cały czas będą czuć się ze sobą niezwykle mocno związani". Tylko jak przedstawić to na zdjęciach?
Zastanawiając się nad odpowiedzią, Kristina myślała o dwóch aspektach - rekwizytach i tle. Poszczególne pomysły zanosiła do profesjonalnego scenografa, Espena Øydvina, z pomocą którego udało się po trzech tygodniach zrealizować wszystkie założenia. W studio pojawiła się ryba, dwa gigantyczne jajka, poroże i białe koła rowerowe. Zamontowano też tło.
Pozostała kwestia światła. "Dwa softboxy, ułożone blisko siebie o łącznych wymiarach 1,2 x 2,5 m z prawej, z lewej softbox 2,5 x 2,5 m", opowiada Kristina. Lampy wspierało również trzecie źródło, Broncolor Boxlite o wymiarach 3,5 x 5 m, umieszczone prostopadle do modelek.
Artystka wspomniała jeszcze o sprzęcie i postprodukcji. "Korzystałam z Hasselblada H3D z portretowym obiektywem 120 mm", mówi i dodaje, że wszystkie cztery zdjęcia obrabiała przez ok. 25 godzin. W Lightroomie poprawiała ekspozycję i zaciemniała tła, natomiast w Photoshopie musiała skomponować fotomontaż kadru z rybą. "Mieliśmy tylko jeden hełm dla dziewczyn, nie było wyjścia", uzasadnia.
Kristina Varaksina urodziła się w Rosji, ale obecnie działa głównie na terenie Nowego Jorku i San Francisco. Do Stanów trafiła po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Uralskim (projektowanie graficzne i reklama); to właśnie w Ameryce Północnej postanowiła edukację kontynuować. Zapisała się do Academy of Art University i studiowała tam fotografię.
W tegorocznym International Photography Awards zajęła I miejsce w kategorii Beauty i II w kategorii poświęconej fotografii dziecięcej. To zresztą tylko niektóre z wyróżnień, jakie otrzymała w trakcie swojej kariery.
Wszystkie zdjęcia Kristiny znajdziecie w jej portfolio, na Facebooku i na Instagramie.
Zdjęcia publikujemy za zgodą autorki. Poniżej znajdziecie też film przedstawiający pracę za kulisami.