Russell James sfotografował nowe aniołki Victioria’s Secret inspirując się słynnym zdjęciem Herba Rittsa z 1989 roku
Stephanie Seymour, Cindy Crawford, Christy Turlington, Tatiana Patitz i Naomi Campbell 26 lat temu pojawiły się nago przed obiektywem Herba Rittsa. Ten słynny fotograf, zmarły w 2002 roku, uwiecznił je dla Rolling Stone'a. W chwilę po publikacji kadr zyskał międzynarodowe uznanie, a obecnie uchodzi wręcz za obraz ikoniczny, kojarzony z erą panowania supermodelek.
"W zdjęciach Rittsa uwielbiam to, że praktycznie wszystkie wytrzymały próbę czasu", mówi James Leighton, przedstawiciel jednego z bostońskich muzeów, w którym można zobaczyć twórczość mistrza. "Fotografia uchwycona ponad dwie dekady temu wciąż doskonale wygląda, stanowiąc idealne połączenie artyzmu i działalności komercyjnej".
W podobny sposób musieli myśleć pomysłodawcy sesji zrealizowanej ostatnio przez Russella Jamesa dla Victoria's Secret. Na zdjęciu, które po raz pierwszy opublikowano na Instagramie, pojawiły się Stella Maxwell, Sara Sampaio, Kate Grigorieva, Taylor Hill i Jasmine Tookes. Modelki pokazano w pozach wyraźnie nawiązujących do dzieła Herba Rittsa.
Russell James z "aniołkami" Victoria’s Secret związany jest już od dłuższego czasu. Pochodzący z Australii artysta wsławił się kadrami publikowanymi w Vogue, W, GQ czy Sports Illustrated, nagrodami zdobytymi w prestiżowych konkursach (jak choćby Hasselblad Masters), a także dzięki współpracy z galerią Camera Work, która obsługiwała również m.in. Irvinga Penna i Helmuta Newtona - a więc legendarnych twórców fotografii mody. Ale James nie zajmuje się wyłącznie zdjęciami; często też reżyseruje krótkie formy filmowe i reklamowe.
Jego portfolio znajdziecie tutaj. Jamesa warto śledzić również za pośrednictwem Facebooka i Instagrama.