21-letnia Elizabeth Gadd magicznymi autoportretami zdążyła już zaskarbić sympatię kilkudziesięciu tysięcy fanów na Facebooku i Instagramie
Jest młoda, ale fotografuje już siedem lat. Zaczynała od zdjęć przyrodniczych - wyjeżdżając niedaleko poza rodzinne Vancouver oddawała się pasji dokumentowania natury i lokalnej fauny. "Zakochałam się w lasach, pagórkach, górach i oceanie. Wszystko to staram się zmieścić na swoich kadrach", opowiada.
O ile początki działalności datuje na rok 2007, tak poważniej do sprawy podeszła trzy lata później. "Wykroczyłam poza własną strefę komfortu. Postanowiłam, że codziennie będę robić autoportret", pisze na swojej stronie internetowej. W ten właśnie sposób odkryła własną niszę - samotną, piękną, pełną nostalgii fotografię. Gdzieniegdzie nastrój melancholijny przeplata się z humorem, co widać choćby poniżej.
"Do autoportretów nakłonili mnie znajomi, jakich znalazłam na Flickrze. Fotografując w naturalnych sceneriach, odnajduję pewne uczucie spokoju, które potem staram się oddać na zdjęciach", mówi Elizabeth na łamach My Modern Met. "Najwięcej czasu spędzam z aparatem i moimi dwoma psami".
Zwierzęta odegrały ogromną rolę w życiu artystki. Jeszcze zanim rozpoczęła przygodę z fotografią, uwielbiała rysować - w wolnych chwilach ilustrowała przeróżnych "mniejszych braci". W każdej z dotychczas podjętej dziedzin sztuki pozostawała samoukiem. "Obróbki zdjęć uczyłam się przez godziny spędzone w programach do edycji. Wszystko, co umiem, jest wynikiem eksperymentowania".
W fotografii Elizabeth Gadd niebanalne znaczenie ma wyszukiwanie właściwych do zdjęć lokalizacji. "Mam szczęście, bo w pobliżu Vancouver jest mnóstwo miejsc, które można w świetny sposób wykorzystać. Zazwyczaj nie muszę spędzić w aucie więcej, niż godzinę, by się do nich dostać", opowiada w rozmowie z Phlearn. "Ale nie jest też tak, że zawsze wiem, gdzie jadę. Czasem po prostu wybieram się w góry i czystym przypadkiem trafiam na wartą uwiecznienia scenerię."
Ruszając w podróż, Elizabeth pakuje do plecaka Canona EOS 60D, obiektywy 50 mm f/1,4 i 24 mm f/1,8, statyw, a także pilot do zdalnego wyzwalania migawki. Postprodukcję zdjęć uskutecznia wykorzystując Lightrooma i GIMP-a.
Młoda artystka publikuje swoje prace w portfolio, na Facebooku, serwisie 500px i Flickrze.