Donald Jusa z rzadko spotykanym wyczuciem jest w stanie pokazać, jak piękna i intrygująca potrafi być "twarz" owada
Fotografuje trzeci rok, a już w tej chwili może swoje portfolio prezentować na największych wystawach fotografii makro. Donald Jusa pochodzi z indonezyjskiego Bandungu, położonego w zachodniej części Jawy. Przez większość życia zarabiał na życie jako geolog pracujący na zlecenie przedsiębiorstwa górniczego z Kalimantanu. Aparat do ręki wziął po raz pierwszy w roku 2011 - wtedy był to Nikon D3100. Jusa miał na tyle szczęścia, że zaledwie po kilku miesiącach odkrył, co w zdjęciach pociąga go najbardziej. Kupił wówczas swoje pierwsze szkło makro, Tamrona SP AF 90 mm f/2,8, i rozpoczął zbieranie kadrów do swojej kolekcji. Później w jego torbie pojawił się również bardziej zaawansowany Nikkor AF-S Micro 105 mm f/2,8 IF-ED VR. "Głównym celem mojej działalności jest pokazanie światu, jak piękny, różnorodny i kolorowy jest świat malutkich owadów", mówi autor.
Donald pracuje z każdym możliwym rodzajem fotografii makro, od ujęć w świecie naturalnym, przez próby studyjne, aż po sztukę koncepcyjną. Indonezyjczyk chętnie korzysta z Photoshopa, Zerene Stackera, czy wtyczki Nik Color Effect Pro.
Komplet fotografii Jusy znajdziecie m.in. na 500px i 1x. W wolnej chwili zajrzyjcie też na Facebooka.