Oryginalną twórczość Jeffa Friesena można określić jednym zdaniem - "Toy Story" w świecie rzeczywistym
To jeden z najbardziej uroczych projektów, na jakie ostatnio trafiliśmy. Przeglądając kolejne kadry Friesena nietrudno zapomnieć o troskach dnia codziennego, powracając na chwilę do własnego dzieciństwa. Skąd pomysł na takie zdjecia? "Pewnego dnia zauważyłem, jak moja córka miesza zabawki ze sobą, wsadzając miniaturowe zwierzęta do domku dla lalek. Zwłaszcza krowa wyglądała tam świetnie, idealnie pasując do landrynkowego otoczenia… a że jestem gorącym miłośnikiem dioram Paolo Ventury, stwierdziłem, że nadszedł czas na moje własne konstrukcje", opowiada Friesen.
Jeff rozpoczął "The Wild Life" jako projekt osobisty, skromny, realizowany wyłącznie w celu ozdobienia pokoju jego córki. I tak też zrobił - tyle tylko, że po kilku wizytach cioć, wujków i kuzynostwa uległ ich gorącym namowom, rozpoczynając sprzedaż wydruków za pośrednictwem popularnego serwisu Etsy. Każdy kadr kosztuje 20 dolarów, czyli ok. 60 złotych.
Fotografie Jeffa Friesena pojawiały się w licznych magazynach, takich jak Popular Photography, National Geographic Adventure, Boston Globe, Chicago Tribune, New York Daily News czy Der Spiegel. Kanadyjczyk ma na koncie też kilka wygranych w konkursach oraz wystawy grupowe i indywidualne w Stanach Zjednoczonych, Europie i Japonii. Jego wszystkie dzieła znajdziecie tutaj.
